piątek, 14 października 2016

Aneta Akarżyński - "Podróż na Operiona"

"Podróż na Operiona"-książka nader oryginalna, przezabawna, będąca do tego unikatowym przewodnikiem po świecie muzyki poważnej, po świecie opery. I od razu kilka wyjaśnień: książka nie jest adresowana li tylko do melomanów; nie jest adresowana wyłącznie do młodzieży szkolnej; ba!, jest przeznaczona dla oczu (uszu?) młodzieży od lat -nastu do lat stu (stu jeden też)! Słowem: książka familijna, która zaprasza babcię z dziadkiem, mamę z tatą, siostrę z bratem do wręcz gwiezdnej podróży w czasie i przestrzeni po wszechświecie opery i muzyki klasycznej.
Przedstawiciel świata o znaczącej nazwie Operion, niejaki Eustachy (Eustasiem też zwany), co w świecie słuchu nie tylko muzycznego kojarzy się właściwie jednoznacznie, zabiera Annę, córkę artystów operowych, Ziemiankę, w podróż przepiękną, w podróż pełną muzycznych światów i muzycznych „planet”, na których poznajemy największych twórców całkowicie ziemskiej (chociaż w wymiarze muzycznym czasami wręcz nieziemskiej) muzyki klasycznej, twórców najsłynniejszych dzieł, najwspanialszych oper. Kogo? Długo by wymieniać, ale może Haendel, Bach, Mozart – jako przykłady – wystarczą…
Wszystko apetycznie doprawione anegdotkami, smaczkami wszelakimi, plotkami nawet… i na solidnym podkładzie wiedzy historyczno-muzycznej.
Kto „popełnił” tę muzyczno-literacką perełkę? Aneta Skarżyński, która na polskim rynku czytelniczym zasłynęła cyklem „Wysp Naftalinowych”. Nie tylko zresztą na polskim, bowiem "Wyspy Naftalinowe" zdobyły wyróżnienie na Międzynarodowym Konkursie Literackim im. Z. Herberta w Londynie.
Aneta Skarżyński to w pewnym sensie dama renesansu: nie tylko pisze książki, ale też ma na swoim koncie spory dorobek w dziedzinie sztuk pięknych: kilkadziesiąt wystaw indywidualnych i zbiorowych swojego malarstwa. A przede wszystkim jest absolwentką Akademii Muzycznej we Wrocławiu (Wydział Wokalno-Aktorski), pieśniarką o rzadkiej urody głosie z szerokim diapazonem i ciemną barwą, solistką Teatru Muzycznego – Operetki Wrocławskiej (z debiutem w 1991 roku na deskach Opery Wrocławskiej). I to właśnie wyjaśnia dlaczego za chwilę dostaniemy do rąk zajmującą i atrakcyjnie napisaną książkę o muzyce.
Lektura obowiązkowa dla całych familii – od babci i dziadka po wnuczęta!
Już w sprzedaży!

http://tylkorelaks.pl/604-podroz-na-operiona-9788379006342.html



Jako redaktor prowadząca serdecznie, z pełną odpowiedzialnością za moje słowa POLECAM! Książka wybitna i jedyna w swoim rodzaju.
Oprócz prześwietnej treści, znajdziecie Państwo 32 zdjęcia niezwykłych obrazów autorstwa Anety Skarżyński.

czwartek, 13 października 2016

Wiesław Trawa "Chwile. Część pierwsza. Kurza pamięć"

EBOOK

Zapraszam

http://www.ebooki123.pl/chwile-czesc-pierwsza-kurza-pamiec_p591

środa, 12 października 2016

Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie z Psychoskokiem!

JOLANTA MARIA KALETA
Historyk i politolog, były pracownik Muzeum Historycznego i Muzeum Sztuki Medalierskiej, emerytowana nauczycielka historii i wiedzy o społeczeństwie, autorka powieści sensacyjno-przygodowo-kryminalnych.
Na targach spotka się z czytelnikami autorka spotka się 29.10. (sobota) godzina 15:00 – 16:00 oraz 30.10. (niedziela)godzina 11:00 – 12:30

Marta W. Staniszewska na Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie

MARTA W. STANISZEWSKA
Autorka gorąco przyjętych powieści erotycznych "Nigdy nie pozwolę ci odejść " oraz "Nigdy cię nie zapomniałam". Swoją premierę ma jej kolejna powieść "I obiecuję ci miłość", która już zbiera pochlebne recenzje
Z autorką będzie można spotkać się już 29.10. (sobota) godzina 16:30 – 17:30

Małgorzata Mossakowska-Górnikowska na Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie

MAŁGORZATA MOSSAKOWSKA-GÓRNIKOWSKA
Absolwentka Wydziału Dziennikarstwa UW, warszawianka, urodziła się i spędziła pierwsze lata życia na Saskiej Kępie . Autorka książki "Pani Nela z Saskiej Kępy"
Autorka z czytelnikami spotka się - 28.10. (piątek) godzina 11:30 – 12:3

Anna Wysocka-Kalkowska na Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie

ANNA WYSOCKA-KALKOWSKA
autorka książek "Kiedy wiosna nie nadchodzi" oraz "Moje życie bez ciebie"
Z autorką czytelnicy będą mogli spotkać się już 28.10. (piątek) godzina 16:00 – 18:00
Autorka o sobie
"Każdego dnia rano spoglądając na świat budzi się we mnie taki niewymowny lęk przed tym, ze nie zdążę opisać tego co widzę przez okno, że pogubię zdania, które właśnie układam w głowie …. Od wielu lat z niewymowną przyjemnością opisuję więc wszystko co mnie otacza zapachy, smaki, kształty, uczucia, emocje.
Pamiętam jak bardzo dawno temu mój przyjaciel, który właśnie wybierał studia spojrzał na mnie pytając czy wiem po co się urodziłam. Odpowiedziałam urodziłam się by pisać.
Drodzy Państwo przedkładam Wam dzisiaj moją pierwszą książkę wierząc, że wywoła ona u Was sporo pozytywnych emocji. Kiedy Wiosna nie nadchodzi jest opowieścią o miłości do ludzi i miejsc, jest opowieścią o przyjaźni ze starszym człowiekiem, o tym jak wielką rolę w życiu może odgrywać rodzeństwo. Jest przedstawieniem smaków, zapachów i barw otaczającego nas świata, których tak często nie dostrzegamy w codziennym życiu

Dominika Czajka na Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie

DOMINIKA CZAJKA
Z autorką książki "Królowa kokonu" czytelnicy będą mogli się spotkać 27.08.10. (czwartek) godzina 15:00 – 16:00

Stefania Jagielnicka na Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie

STEFANIA JAGIELNICKA
(ur. 14 marca 1951 w Bytomiu) – polska dziennikarka, poetka i powieściopisarka, absolwentka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, mieszkająca w Wiedniu.
Z czytelnikami autorka spotka się już 29.10. (sobota) godzina 12:00 – 13:00 oraz 30.10. (niedziela) godzina 15:00 – 16:30

...............................

ciiiii....
tylko policzek szelest czyni
muskając jedwab poszewki..
ciii....

Stołpce

Jakiś czas temu miałam przyjemność poznać się z panem Aleksandrem Janowskim.Nasze rozmowy oczywiście dotyczyły literatury w szerokim znaczeniu,ale poruszyliśmy również temat wydanych przez pana Aleksandra książek. Znałam wszystkie tytuły, czytałam recenzje,ale osobiście nie przeczytałam żadnej książki.Nie z przekory,czy niechęci do czytania,tylko ja nie lubię czytać kryminałów, przemoc jest dla mnie nie do przyjęcia i nie zamierzam kołatać sobie nią głowy w celach rekreacyjnych.Nie zraziło to pana Aleksandra,a wręcz przeciwnie...przesłał mi do przeczytania piękną historię, nigdzie jeszcze nie publikowaną i nie wydaną w żadnym wydawnictwie.

"Stołpce" to historia chłopaka, któremu przyszło urodzić się pod koniec wojny na Białorusi w polskiej rodzinie. Piękna historia rozwoju intelektualnego, samozaparcia,radości z życia,a jednocześnie świetny dokument o tamtych czasach. Polska Ludowa z jej kolorami i odcieniami,obraz niewyszukany,a jakże pociągający,bo pozwalający nam zobaczyć Polskę oczami młodego intelektualisty,ambitnego,rozumnego i całkiem zdrowo myślącego. Styl i kultura pisarska pana Aleksandra zachęciła mnie do zakupu jego książek i zamierzam je sobie wszystkie przeczytać. W sprzedaży są już dwie części: "Tłumacz - reportaż z życia" I i " Reportaż z życia" II.
Miła nowina...Biografia Pana Aleksandra doczeka się niebawem kontynuacji w części trzeciej :)))
Tak to jest, z każdego podwórka inny snop światła bije,a wszystkie rozjaśniają naszą historię:)

OPADANIE

Spadam w dół... Powoli... świadomie regulując prędkość.
Mam czas rozejrzeć się dookoła.
Mijam drwiny i kpinę pseudo przyjaciół.
Uśmiechają się nieszczerze, wystawiając zębiska
gotowe pokąsać.
Zahaczam o tak zwaną troskę....
Nie żebym miała coś przeciwko zatroskaniu (matka troszczy się o dziecko) , ale jest mi to zbyteczne.
Spadam...
I co.... w trosce o moje pośladki ktoś rozłoży siatkę na dole?
Lecę sobie i myślę o tym co na górze...
O ambicjach , planach , marzeniach...
Wiele tego było. Zrywy następowały w dość systematycznych odstępach.Serce wyrywało się z piersi gotowe do wyższych celów....... umysł spał... i spał.... i spał...
Fajnie tak sobie lecieć w ciemną pustkę.
Nic nie boli , nikt nie przeszkadza.
Tylko delikatny szum w uszach nuci zapomnianą melodię.
Jakieś tchnienie budzi nostalgię za młodością,
może nawet za marzeniami. Ale przemija.
Widocznie przecięły się nasze drogi gdzieś w czasoprzestrzeni...
Znowu jestem spokojna..
Spadam sobie delikatnie, zwiększając prędkość.
Szum w uszach miesza się z szumem fal , z trzepotaniem
ptasich skrzydeł w parku, z " Franią" która w monotonii
swych obrotów posiadała moc wyciszenia i uśpienia małej dziewczynki, wtulonej w kupkę prania, w zaparowanej łazience.
To szum wspomnień o przeszłości.
Dobra ona była, ale przeminęła...
Zamykam oczy....
Przemijam...